środa, 21 stycznia 2009

Długie Karmienie Piersią

"W pełni respektując prawo matki do decydowania o tym jak długo ona i jej dziecko kontynuować będą karmienie piersią, należy zapewnić kobietom wsparcie, którego mogą potrzebować, by karmić piersią aż ich dzieci ukończą dwa lata i dłużej, zgodnie z zaleceniami WHO i większości narodowych i zawodowych rekomendacji i standardów postępowania"
(cytat z: "Żywienie niemowląt i małych dzieci: Standardy postępowania dla Unii Europejskiej")



Bardzo podoba mi się idea karmienia dzieci piersią. Dużo na ten temat czytam, bo to aktualnie i mnie dotyczy. Cieszy mnie, że coraz więcej zwolenników znajduje karmienie piersią powyżej roku.
Biorąc pod uwagę doświadczenie moich bliskich – rodziny i znajomych, widzę, że wypływają z tego same korzyści. Dzieci są zdrowe, dobrze się rozwijają, ich odporność jest większa, a co najważniejsze – czują ciepło i bliski kontakt z ciałem mamy.
Czytałam w wielu źródłach, że dziecko, które otrzymuje taką bliskość w tym okresie życia, gdy najbardziej jej potrzebuje, łatwiej później stawia samodzielne kroki w dorosłym życiu. Widzę to po mojej Siostrze i po ciotecznym Bracie. Obydwoje karmieni byli przez dwa lata. Teraz są dorastającymi, samodzielnymi, szczęśliwymi i bardzo lubianymi ludźmi. Podobne doświadczenia mają moi znajomi.

„Przywiąż mnie dziś mocno, abym jutro mógł latać wysoko ...”

Te słowa w pełni oddają istotę tego, co w rodzicielstwie ważne. Czasami mamy boją się, ze decydując się na długie karmienie dziecka piersią, sprawią tym, ze ich dziecko zbytnio przywiąże się do nich i nie będzie umiało kiedyś być samodzielne. Nic bardziej mylnego. Przez dziewięć miesięcy dziecko rosło pod sercem mamy, gdzie czuło się błogo i bezpiecznie. Po narodzinach jego organizm jest w stanie poradzić sobie z podstawowymi życiowymi czynnościami, jak na przykład oddychanie, czy odżywianie inaczej, niż przez pępowinę.
Jednak emocje dziecka nie zmieniły się wraz z przyjściem na świat. Ono nadal potrzebuje bezpieczeństwa i bliskości, ciepła maminego ciała i bicia jej serca…
Jeśli teraz otrzyma to, czego potrzebuje najbardziej – bliskość i przywiązanie, to w przyszłości będzie bardziej samodzielne i w tej samodzielności bardzo szczęśliwe. Nie będzie ona bowiem wynikała z konieczności życiowych, ale z naturalnego procesu rozwoju.

Zachwyca mnie ten film:

1 komentarz:

  1. Pięękny ten filmik, oglądam i ciągle się zachwyacam:)

    OdpowiedzUsuń